Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” przedkłada niniejszą opinię. Jednocześnie wyrażamy oburzenie z powodu skrócenia czasu na wyrażenie opinii do praktycznie 2 tygodni!
Projekt rozporządzenia może spowodować:
Dodatkowe obciążenie dyrektorów szkół. Dyrektorzy będą musieli podejmować decyzje o pozostawieniu ucznia w oddziale w oparciu o opinię zespołu i rodziców. To oznacza więcej zebrań zespołu, sporządzania dokumentacji oraz odpowiedzialność za ewentualne konsekwencje organizacyjne (np. przeciążenie klasy). W konsekwencji nastąpi wzrost obowiązków administracyjnych bez dodatkowego wsparcia kadrowego.
Ryzyko osłabienia specjalistycznego wsparcia. Uczniowie z nowymi orzeczeniami mogą pozostać w oddziałach nie w pełni przygotowanych do ich potrzeb (np. brak przeszkolonych nauczycieli współorganizujących lub pomocy specjalistycznych). Nie każda szkoła będzie miała warunki, by zapewnić adekwatne wsparcie bez reorganizacji. Ogólny skutek będzie taki, że nastąpi pogorszenie jakości edukacji i terapii dla tych uczniów.
Brak jasnych kryteriów decyzji. Projekt rozporządzenia zakłada, że decyzja o pozostaniu w oddziale opiera się na opinii zespołu nauczycieli i specjalistów, ale nie precyzuje konkretnych kryteriów tej decyzji. Istnieje możliwość nierównego traktowania uczniów w różnych szkołach oraz ryzyko konfliktów z rodzicami.
Ograniczone możliwości organizacyjne małych szkół. W szkołach wiejskich lub o niewielkiej liczbie uczniów może być trudno tworzyć oddziały łączone lub zapewniać wsparcie dla ucznia ze sprzężoną niepełnosprawnością. Może wystąpić ograniczenie dostępności odpowiednich form kształcenia dla uczniów w mniejszych miejscowościach.
Niepewność co do finansowania. Rozporządzenie nie przewiduje mechanizmów zwiększenia subwencji czy dofinansowania na dodatkowe potrzeby edukacyjne wynikające z decyzji dyrektora. Przy trudnej sytuacji finansowej JST, możliwe przeciążenie budżetów szkół i gmin bez rekompensaty finansowej.
Zwiększenie obowiązków bez dodatkowego wynagrodzenia. Nauczyciele będą zobowiązani do:
- pracy z uczniami o różnych, często złożonych potrzebach edukacyjnych,
- udziału w zespołach ds. orzekania i opiniowania,
- sporządzania dokumentacji (IPET, opinie, ewaluacje).
Za niedopuszczalne uważamy wzrost obciążenia pracą bez systemowego wsparcia ani dodatków finansowych.
Brak odpowiedniego przygotowania nauczycieli do pracy z uczniem z nowym orzeczeniem. Zmiana orzeczenia w trakcie roku może oznaczać konieczność szybkiego dostosowania metod pracy, bez czasu na szkolenie czy konsultację z zespołem specjalistów. Nauczyciele uczący przedmiotów ogólnych mogą nie mieć kwalifikacji do pracy z uczniem ze sprzężoną niepełnosprawnością, a pomimo to będą zobowiązani do takiej pracy. U wielu nauczycieli pojawi się frustracja, niepewność metodyczna, ryzyko wypalenia zawodowego.
Naruszenie spójności dydaktycznej. Konieczność realizowania podstawy programowej z uczniami o bardzo różnych potrzebach może utrudniać:
- prowadzenie lekcji zgodnych z planem,
- utrzymanie tempa pracy grupy lub klasy.
W konsekwencji pojawią się trudności w osiąganiu efektów edukacyjnych, stres z powodu nieosiągania celów.
Większa odpowiedzialność prawna i organizacyjna. Nauczyciel, jako członek zespołu, bierze udział w decyzji o pozostaniu ucznia w oddziale – co może być podstawą przyszłych roszczeń ze strony rodziców. Brak jednoznacznych przepisów i kryteriów może budzić niepokój co do skutków takich decyzji. W sposób nieodpowiedzialny MEN zwiększa ryzyko konfliktów z rodzicami lub nadzorem pedagogicznym.
Problemy z warunkami pracy w klasie. Jeśli w oddziale znajdzie się kilku uczniów o bardzo różnych potrzebach edukacyjnych (zwłaszcza przy sprzężeniach), może dojść do:
- dezorganizacji lekcji,
- konieczności ciągłego różnicowania zadań i metod,
- trudności wychowawczych.
W konsekwencji nastąpi pogorszenie komfortu pracy nauczycieli, większy stres i poczucie bezsilności.
Zagrożenie przeciążeniem psychofizycznym nauczycieli.